Co wybrać i na co postawić, czyli współczesny dylemat instalatora systemu CCTV Drukuj
Maciej Grzondkowski   
9 sierpnia 2013

W ciągu kilku ostatnich lat dynamika zmian w branży wizyjnych systemów zabezpieczeń nabiera tempa. Ilość nowych rozwiązań i koncepcji z roku na rok wzrasta. Pomimo tego, że na całym rynku światowym nadal króluje kryzys , to producenci co chwila zaskakują nas nowościami produktowymi i nowatorskimi ideami.

...a jeszcze kilka lat temu ekscytowaliśmy się nowym przetwornikiem firmy SONY lub nową serią rejestratorów cyfrowych Bosch. Znał je każdy, mniej lub bardziej związany z branżą CCTV. Obecnie nawet specjaliści nie nadążają za nowinkami. Rodzi to spore zamieszanie, w szczególności wśród osób, które angażują się w duże wieloetapowe projekty, gdzie niezwykle istotny jest wybór rozwiązań gwarantujących swobodny rozwój systemu. Równie często słyszę to od mniejszych instalatorów, którzy chcieliby budować systemy zapewniające możliwość rozbudowy i modernizacji w przyszłości

W tej sytuacji warto zapoznać się z najnowszymi trendami w zakresie systemów Telewizji Dozorowej, aby obecną wiedzę skonfrontować z tym, co za chwilę może być dominującym nurtem wśród dostawców CCTV.

W celu zachowania porządku, podzieliłem rozważania na kilka głównych tematów:

  1. Telewizja analogowa, standardowa
  2. Zdalny nadzór – nowe podejście
  3. Kamery wysokiej rozdzielczości
  4. Analiza obrazu wideo
  5. Chmura
  6. Termowizja
  7. Rynek producencki

 

Telewizja analogowa, standardowa


Przedstawiam ją jako oddzielną grupę, bo uważam, że warto poświęcić jej trochę więcej uwagi. Mimo, że wiele lat temu obwieszczono rychłą „śmierć” systemów analogowych to w Polsce nadal jest to główny rynek sprzedaży, dający utrzymanie zarówno importerom, dystrybutorom jak i instalatorom. Wg. moich szacunków, opartych na analizie sprzedaży polskich firm dystrybucyjnych, w segmencie małych instalacji (od 4 do 16 kamer) udział telewizji analogowej to ponad 90%. Główny kreatorem tego udziału jest ogromna dostępność produktów, atrakcyjny poziom cenowy, stabilność rozwiązań oraz łatwa i szybka instalacja.
Szybciej, prościej, taniej to podstawowa dewiza produktów telewizji analogowej.

Dbają o to w szczególności producenci, dzięki czemu współczesne analogowe kamery, rejestratory czy urządzenia transmisyjne montuje się szybciej a późniejsza eksploatacja nie wymaga fachowej wiedzy i umiejętności. Dodatkowo producenci przenoszą do systemów analogowych rozwiązania z wyższych technologicznie obszarów. Przykładem mogą być przetworniki 1,3Mpxl stosowane w nowych seriach kamer analogowych PICADIS firmy HIKVISION, dzięki którym uzyskujemy rewelacyjnej jakości obraz o rozdzielczości 720TVL. Inny przykład, to zaawansowane elementy analizy obrazu, takie jak liczenie obiektów, rozpoznawanie pozostawionych przedmiotów itp., które są dostępne w tanich rejestratorach cyfrowych. Patrząc na to możemy być pewni, ze systemy analogowe nie znikną tak szybko z półek jak to przewidywali analitycy wiele lat temu.

Zdalny nadzór – nowe podejście

O tym, że możliwe jest zdalne monitorowanie wizyjne wie w zasadzie każdy. Praktycznie 100% oferowanych teraz urządzeń do rejestracji obrazu w systemach CCTV oferuje taką funkcjonalność. Korzystają z niej prawie wszyscy użytkownicy. Podgląd swojego biura czy mieszkania z wykorzystaniem oprogramowania na smartfonie to żadna nowość – jest to obecnie standard.

Z drugiej strony, rynek oczekuje funkcjonalności, które zapewniają dodatkowe funkcje poprawiające komfort i sprawność obsługi. Warte zauważenia jest to, że urządzenia z zakresu Telewizji Dozorowej zaczynają być wykorzystywane nie tylko do „ochrony osób i mienia”, ale również w zarządzaniu i zbieraniu informacji.

1. Ułatwienie pracy Operatora/Użytkownika.

> wstępna analiza zdarzeń – aplikacje do zdalnego nadzoru oferują, funkcje, które analizują obraz lub sygnały alarmowe i przekazują Operatorowi tylko istotne informacje.

> informacja tylko o zdarzeniach – wiele aplikacji (nawet na telefony komórkowe) informuje użytkownika tylko wtedy, gdy na obiekcie został wykryty intruz np. funkcja push Video firmy AVTECH.

> inteligentne zarządzanie jakością obrazu – aplikacje decydują (oczywiście po wstępnej konfiguracji instalatora), w jakiej jakości/rozdzielczości ma być obraz przesyłany do Centrum Nadzoru, dzięki temu możliwe jest wykorzystanie niskoprzepustowych łącz do transmisji wysokiej jakości obrazu.

2. wspomaganie innych układów budynkowych i służb ochrony.

> wideo-weryfikacja – już teraz niektóre agencje ochrony wykorzystują zdalny monitoring wizyjny do wspomagania swoich służb, bez potrzeby interwencji na obiekcie.

> wideo-patrol – znane są już rozwiązania na świecie, gdzie patrolowanie dużych obiektów odbywa się bez udziału fizycznej ochrony, wystarcza odpowiednio zaprojektowany system wizyjny.

> monitoring wizyjny za abonament – w Polsce ta usługa raczkuje, ale w innych krajach np. Wielka Brytania jest równie popularna jak u nas standardowa praca Patrolu Interwencyjnego; dodatkowo klient ma możliwość własnej oceny sytuacji na obiekcie.

4. Zdalne zarządzanie obiektem i personelem.

> elektroniczny merchandising – wykorzystywany z powodzeniem zarówno przez właścicieli małych sklepów jak i dużych sieci handlowych, bardzo prężnie rozwijająca się gałąź zastosowań systemów Telewizji Dozorowej.

> wizyjne RCP (Rejestracja Czasu Pracy) – sprawne i 100% pewne sprawdzanie obecności osób na stanowisku pracy, co prawda niszowe zastosowanie, ale z drugiej strony eliminujące wiele niepotrzebnych konfliktów pomiędzy pracownikiem a pracodawcą.

 

Kamery wysokiej rozdzielczości.

Kamery megapixelowe, to jeden z głównych elementów współczesnej instalacji CCTV, dzięki któremu systemy nadzoru wizyjnego umożliwiają coraz bardziej precyzyjną obserwację, wychwytywanie szczegółów i skuteczną detekcję obiektów.

Obecnie na rynku mamy dwa główne nurty produktowe:

1. HD-SDI – technologia oparta na protokołach SDI, aktualnie są wykorzystywane dwie rozdzielczości HD, czyli ok. 1Mpxl (720) oraz 2Mpxl (1080p);,

2. Kamery cyfrowe z rodziny IP; rozdzielczości od 1Mpxl nawet do rozdzielczości 29Mpxl (nowy model firmy Avigilon);

O ile technologia telewizji IP wraz z urządzeniami istnieje na rynku od ponad 15 lat i ma się coraz lepiej, o tyle produkty z zakresu HD-SDI są nowością, która powoli zdobywa swoje miejsce w branży.

Nie rozpisując się o wadach i zaletach ww. rozwiązań (temat na następny artykuł) warto zwrócić uwagę, jakie są obszary ich zastosowań oraz perspektywy rozwoju.

HD-SDI – technologia umożliwiająca osiągnięcie znanych nam ze standardowych „domowych” urządzeń rozdzielczości 1080p z wykorzystaniem, znanej z urządzeń analogowych, topologii budowy systemu. Powoduje to, że doskonale nadaje się na szybki upgrade systemu telewizji dozorowej na obiekcie. Wykorzystując istniejące okablowanie oparte na kablu koncentrycznym i wymieniając tylko punkty kamerowe i rejestrator na nowe, osiągamy 6-krotnie wyższą rozdzielczość, niż dla systemu analogowego. Mimo, że wielu specjalistów uważa tę technologię za tymczasową, to poprzez spadające dramatycznie ceny urządzeń, ich coraz większą dostępność, a co najważniejsze, bardzo prosty proces instalacji, produkty HD-SDI są montowane i ofertowane coraz częściej. Wielu instalatorów, którzy nie czują się pewnie w technologiach IT spoglądają łaskawym okiem na HD-SDI, która jest łatwa w instalacji i późniejszej obsłudze.

Technologia IP – brak ograniczenia w przypadku rozdzielczości kamer, pełna elastyczność zastosowań oraz bezproblemowa rozbudowa instalacji w przyszłości sprawiają, że urządzenia z kategorii IP są już teraz głównym wyborem w wielu projektach. Rozmawiając z wieloma osobami z branży, poczynając od inwestorów, poprzez projektantów a kończąc na instalatorach, można przyjąć za pewnik, że systemy powyżej 32 punktów kamerowych są obecnie wykonywane tylko i wyłącznie na bazie tej technologii. Ale niewielu z nich zdaje sobie sprawę z tego, że główna zasługa leży po stronie ekspansji rozwiązań megapikselowych. Moja analiza sytuacji rynkowej, obserwacji ofert producentów a później realizowanych instalacji, wyraźnie pokazuje, że przełom nastąpił kilka lat temu wskutek dynamicznego wzrost podaży kamer o rozdzielczościach powyżej VGA.
Podobnego zdania są także osoby zaangażowane we wdrażanie nowych rozwiązań i produktów. Dla nich dalszy rozwój telewizji IP to rozwój technologii megapikselowych.

Analiza obrazu wideo

Analiza wideo pojawia się z pierwszymi urządzeniami dla systemów CCTV, posiadającymi opcję wideodetekcji. Przez wiele lat była to jedyna funkcjonalność, jaką Użytkownik systemu mógł wykorzystać do wspomagania procesu detekcji zdarzeń.

Przełom nastąpił w momencie upowszechniania się systemów telewizji cyfrowej IP. Aktualnie, wiele urządzeń posiada w standardzie co najmniej kilka opcji, które pomagają zarządzać bezpieczeństwem w danej lokalizacji. Są to m.in. wykrywanie pozostawionych obiektów, naruszanie danych stref/granic obszarów, liczenie osób, odczytywanie tablic rejestracyjnych, rozpoznawanie twarzy itp.

Dzięki ww. funkcjom jest już teraz możliwe budowanie bezobsługowych parkingów, czy wykrywanie osób podejrzanych w tłumie - np. na lotniskach.

Ośrodki badawcze idą dalej, m.in. jedna z polskich uczelni technicznych opracowała system składający się z kilku kamer oraz oprogramowania, który na podstawie zachowania danej osoby (łącznie z mimiką twarzy), jest w stanie wybrać z tłumu osobę o konkretnym profilu psychologicznym.

Patrząc na tempo pojawiania się nowych rozwiązań oraz ich coraz większą dokładność można ze 100% pewnością założyć, że Analiza obrazu wideo jest przyszłością systemów telewizji dozorowej.

 Należy pamiętać jednak, że jak wskazują prowadzone badania, systemy analizy obrazu wciąż w rzeczywistości pozalaboratoryjnej osiągają stosunkowo niskie skuteczności. Wielokrotnie też poruszaliśmy na łamach Akademii  problem dość wąskich możliwości wykorzystania tych systemów w nadzorze przestrzeni publicznej, czyli tam gdzie niezbędna jest szybka i skuteczna analiza sytuacji i zachowań osób. To wciąż są zadania, które skutecznie wykonują wyłącznie ludzie - posiadający odpowiednie predyspozycje i przeszkolenie operatorzy monitoringu.

Chmura

Dzieje się to małymi krokami i dla wielu z nas niepostrzeżeni, ale od kilku lat takie serwisy takie jak Google, Facebook, Twitter itp. oferują możliwość przechowywania informacji (zdjęć, dokumentów, filmów itp.) w zewnętrznym, ogólnodostępnym nośniku danych nazywanych z j. angielskiego słowem cloud, czyli „chmura”.

Co prawda wielu użytkowników ma na dzień dzisiejszy wiele obaw, czy ich informacje, często bardzo osobiste i istotne, nie zostaną celowo lub niecelowo udostępnione innym osobom. Z drugiej strony, niezaprzeczalna wygoda użytkowania takiej wirtualnej, a dodatkowo praktycznie nieograniczonej pamięci sprawia, że z dnia na dzień ilość chętnych do skorzystania z tej usługi rośnie.

W branży, w której zdalny dostęp poprzez Internet do materiału zdjęciowego i wideo jest chlebem powszednim, „chmura” może być niezwykle wygodnym nośnikiem danych. Zauważyło to już wiele firm zajmujących się usługami przetwarzania i udostępniania danych, które w swoich ofertach prezentują usługi typu „chmura”. Płacąc abonament mamy dostęp do konkretnej powierzchni dyskowej i zapewniony określony transfer danych.

Również producenci urządzeń z zakresu Telewizji IP zaczęli tworzyć i udostępniać predefiniowane serwery danych do zapisu i przechowania materiału wideo. Przykładem jest tajwańska firma Zavio, która oferuje darmowe konto w „chmurze”, otrzymywane przy zakupie ich urządzeń.

Wydaje się, że szczególnie dla małych, mikro systemów (1 do 4 kamer) ta usługa może być w przyszłości i ciekawą alternatywa dla standardowej instalacji, gdzie oprócz punktu kamerowego należy zadbać o rejestrator, infrastrukturę kablową i późniejsze ich utrzymanie.

 

Termowizja

Jeszcze 10 lat temu termowizja kojarzyła się nam tylko z zastosowaniami militarnymi lub obsługą specjalistycznych procesów technologicznych. Oglądaliśmy ją tylko w filmach i programach popularno-naukowych

Obecnie jest to bardzo prężnie rozwijająca się gałąź branży zabezpieczeń. Zagościła na stałe w systemach telewizji analogowej, jaki i cyfrowej IP. Wykorzystywana jest nie tylko do obserwacji obiektów militarnych, granic, wybrzeży czy lotnisk, ale również w miejskich systemach monitoringu wizyjnego, w zakładach przemysłowych, a nawet w pojedynczych rezydencjach i domach prywatnych. Niezaprzeczalną zaletą termowizji jest wykrywanie obiektu bez względu na pogodę, oświetlenie, mgłę i innego typu zakłócenia. To rekomopensuje inwestorowi wysoki koszt zakupu urządzeń.

O popularności kamer termowizyjnych niech świadczy fakt, że firma Flir – wiodący wytwórca sprzętu termowizyjnego, od kilku lat plasuje się w czołówce producentów elektronicznych systemów zabezpieczeń, depcząc po piętach takim gigantom jak Honeywell czy Bosch.

Obecnie na rynku  są dostępne kamery oparte na detektorach chłodzonych, bardzo precyzyjnych i dokładnych, ale niestety drogich i wymagających dodatkowego oprzyrządowania. Drugi typ kamer bazuje na detektorach mogących pracować w temperaturach pokojowych, które są tanie w produkcji jak i użytkowaniu, a co za tym idzie, doskonale nadają się do zastosowania w branży wizyjnych systemów dozorowych. Ceny tych drugich schodzą szybko do pułapu dostępnego dla średnio zamożnego Inwestora. Warte jest zauważenia, że do wyścigu producenckiego włączyły się firmy dalekowschodnie i to z całkiem dużymi sukcesami. Doskonałym przykładem jest Dali Technology, jeszcze kilka lat temu producent rejestratorów a teraz wiodący na tamtym rynku dostawca kamer termowizyjnych. Portfolio ich oferty obejmuje zarówno zaawansowane urządzenia dla wojska lub przemysłu jak również proste i atrakcyjne cenowo punkty kamerowe dla naszych „cywilinych” zastosowań.

Z pewnością kamery termowizyjne nie zastąpią tradycyjnej kamery, z pomocą której zdecydowanie łatwiej rozpoznamy konkretny obiekt, pojazd lub osobę. W zamian za to doskonale sprawdzą się w miejscach, gdzie warunki środowiskowe oraz lokalizacja obiektu powodują, że standardowy sprzęt staje się bezużyteczny.

Rynek producencki

Kończąc dywagacje dotyczące aktualnych zmian oraz trendów w zakresie Systemów Telewizji Dozorowej, warto zwrócić uwagę na tendencje i dalsze kierunki ekspansji powiązane z rynkiem producentów.

Od wielu lat widać wyraźną dominację firm azjatyckich. Można to w szczególności zauważyć w zakresie sprzętu. Kiedyś Japonia i Korea, a dziś Chiny i Tajwan, wiodą pryma wśród producentów kamer, rejestratorów, monitorów i innych akcesoriów do systemów CCTV. Zdecydowanie inaczej wygląda sytuacja dla oprogramowania i sprzętu specjalistycznego. Tutaj nadal firmy z USA i Europy narzucają tempo i kierunki rozwoju.

Jednakże widać zacierając się granice pomiędzy zaawansowanym technologicznie Zachodem tworzącym idee, a Wschodem nastawionym na kopiowanie pomysłów, ograniczającym się do montażu gotowych podzespołów. Patrząc na firmy, jak Hikvsion z Chin czy Samsung z Korei, widać wyraźnie, że przepaść technologiczna została już dawno zasypana i sytuacja uległa na tyle zmianie, że producenci z USA lub Europy korzystają z rozwiązań opatentowanych i skonstruowanych na Dalekim Wschodzie.

Warto o tym pamiętać kupując urządzenia z napisem „Made in China”, bo wielokrotnie nie jest to już synonim kiepskiej jakości zabawki.